Znów wędrujemy…

Przegrałem…

ja, bo ja

Przegrałem dzisiaj ogólnopolski turniej w slamie odpadają w pierwszej rundzie. Porażka nie była by gorzka nawet, gdyby nie to, że statuetkę pierwszego miejsca, którą lutowałem przez ostatnich dni parę, wkładając w to sporo serca dostała feminazistka. Nikogo nigdy nie obrzezałem… więcej

Kategoria: Pisanie, Znów wędrujemy… | Otagowano ,

U krawędzi dachu

ja, bo ja
U krawędzi dachu

Lubię siedzieć u krawędzi dachu i napawać się widokiem przestrzeni wokół. Szczególnie gdy miasto oświetlone jest przez nisko wzejszłe słońce poranka lub wieczoru i kolor igra z cieniem. Jest w tym coś takiego romantycznego, siedzieć u krawędzi okna, pić kawę,… więcej

Ela, Ela, Ela!!! :D

ja, bo ja
Ela, Ela, Ela!!! :D

Tak! Przyjechała do mnie Ela. Ta ♥Ela♥. I znów rzeczywistość śpiewa i chce się żyć. Uwielbiam być wśród inteligentnych ludzi, a ona zdecydowanie jest osobą z którą chciałbym założyć swoją utopię. Dyskutowany antyedukacyjne idee Illicha i plany przejęcia władzy nad… więcej

 

ja, bo ja
 

Wczoraj nasz rok zrobił sobie Pod Minogą połowinki (tak w ramach zdeprawowanego nieprzestrzegania Wielkiego Postu). Ale było cudownie!   puszczana muzyka się nie podobała, więc dałem jej słuchawki, żeby tańczyła słuchając swojej. Pomysł przypadł do gustu widać nie tylko jej,… więcej

Najlepsze zajęcia w moim życiu

ja, bo ja
Najlepsze zajęcia w moim życiu

Studiuję już (licząc oba kierunki) siódmy rok, ale takich zajęć jak dzisiaj to jeszcze nie miałem. W ramach fakultetu Gry wideo i wirtualna rzeczywistość byliśmy dzisiaj w Multikinie… (dramatyczna przerwa dla podniesienia napięcia) …i graliśmy na Kinectcie na dużym ekranie. I… więcej

W temacie Ań

ja, bo ja

Lubię Anię   Lubię Anię   Lubię Anię   Lubię Anię   Nie rozumiesz? Vide!

Kategoria: Znów wędrujemy… | Otagowano , ,

Zabezpieczone: Mam dylemat…

ja, bo ja
Zabezpieczone: Mam dylemat…

Brak zajawki, ponieważ wpis jest zabezpieczony hasłem.

Wprowadź swoje hasło, aby zobaczyć komentarze.

Wołając Tytani

ja, bo ja
Wołając Tytani

Czasami mam wrażenie, że życie jest istną „Czajką” Czechowa, albo „Snem nocy letniej”. I tylko nigdzie nie można dopatrzeć się Tytanii, która naprostowała by splątane ścieżki miłości (ani nikt nie ma odwagi się zastrzelić jak Konstanty Trieplew).    nie chce… więcej

Dodecaudion, noc muzeów

ja, bo ja
Dodecaudion, noc muzeów

Byłem przedwczoraj na nocy muzeów. Wybrałem się przede wszystkim do muzeum instrumentów muzycznych. Ahh, jakie te wszystkie instrumenty fascynujące! I inspirujące. Nie spodziewałem się nawet że tyle ich jest, że ludzie zdołali wymyślić tyle najróżniejszych urządzeń wydających z siebie dźwięk.… więcej

Nowy rok malowany

ja, bo ja
Nowy rok malowany

Sylwester zeszło- już -roczny był niezbyt udany. Znajomi gdzieś wsiąkli, póki współ­lokator jeszcze nie poszedł był na imprezę mogłem przynajmniej z nim pogadać, potem już trochę nudą powiało. Na końcu korytarza, a jakże, pili alkohole. Oczywiście wysokoprocentowe. Choć, jak się później dowiedziałem,… więcej

Koło literacko-teatralne

ja, bo ja
Koło literacko-teatralne

Prawdę mówiąc jestem osobą która lubi zwiedzać najróżniejsze koła naukowe. Do tej pory związy­wałem się już z informatycznym KN-Atena, kołem aplikacji internetowych AKAI, kogni­tywi­styczno-tech­nicznym GRIKiem, a jeśli liczyć również pojawianie się na jednym prowadzonym w ramach koła, to również CybAir,… więcej

Kategoria: Znów wędrujemy…

Muzyka manifestem

ja, bo ja

1. Adonai 2. Młody las 3. Wielkie księstwo 4. Błogo bardzo 5. Lwów 6. Postmodernizm 7. Synestezja więcej

Kategoria: Znów wędrujemy… | Otagowano

Samotnym! Ratunku!

ja, bo ja

Potrzebna mi bratnia dusza,która ucieknie ze mną na koniec świata,od zaraz.Najlepiej wybitna poetka,płci pięknej.Inaczej nim nastanie wrzesień,oszaleję z samotności!(zgłoś się w komentarzu,to podam go… więcej

Kategoria: Znów wędrujemy… | Otagowano

Ja

ja, bo ja

Cień mnie, ino cień, ostał się na świecie tym… Ja,Rewolucjonista, który w żadnej rewolucji sens już nie wierzy. Podróżnik, który nigdy odwagi nie miał przekroczyć domu swego progu. Wojownik o wolność, przekonany, że możliwa jest tylko niewola… więcej

Kategoria: Znów wędrujemy… | Otagowano

Wtyczki do Opery

ja, bo ja

Byłem dziś na hackathonie (maratonie programistycznym), gdzie programowaliśmy dodatki do Speed Diala Opery (tj. tej strony która się wyświetla na początku i można na niej mieć skróty do często odwiedzanyc… więcej

Európai nyelvek

ja, bo ja
Európai nyelvek

Ostatnio, w sumie pod wpływem Csenge (czyt. Czenge), zacząłem się uczyć węgierskiego. Tzn. kupiłem sobie gramatykę i słownik. Właściwie już jadąc na duszpasterstwowy wyjazd do Krakowa wiadomo było, że skoro   jedzie to przy najbliższej mojej wizycie w księgarni się… więcej

Zakochanie i zauroczenie

ja, bo ja
Zakochanie i zauroczenie

Lubię wyjadać rodzynków i pomarańczów z grzanego piwa. Trzeba mieć ku temu specjalną technikę. Po wypiciu piwa łapie się rurką mokrego rodzynka, zasysa i podnosi z dna kufla. Następnie należy kufel przechylić i upuścić rodzynek u brzegu. Teraz odstawić rurkę… więcej

Boję się

ja, bo ja
Boję się

Boję się, boję się, boję się…Jeśli do końca stycznia nie oddam pracy inżynierskiej do dziekanatu moje wyższe wykształcenie pozostanie w sferze marzeń.Jeśli nie zdobędę lada d… więcej

Kategoria: Znów wędrujemy… | Otagowano

U rzek zbiegu

ja, bo ja
U rzek zbiegu

Stoję tam gdzie rzeka w rzekę wpada. Noc zapada jasna chociaż ciemna, długa i zimowa. Wiatru nie ma, cisza wokół, niebo delikatnie rozświetlone ciepłymi blaskami odległych świateł. Śniegiem wokó… więcej

Kulturyłyk

ja, bo ja

Już 20 listopada, w sobotę, odbędzie się kolejny Kulturyłyk.Nie wiem czy słyszeliście o tem.Rzecz polega na tem, by pokazać się artystycznie.Dla przykładu, ja będę opowiadał swoje wiersz… więcej

Kategoria: Znów wędrujemy… | Otagowano

Wędrówką życie jest człowieka

ja, bo ja
Wędrówką życie jest człowieka

Ciekawy tydzień to był, miły, nieco szalony. W poniedziałek (ten poprzedni) udało mi się namówić Olę na kurs tańca w DA. Fajnie tak. W środę wieczorem byłem na koncercie Paweł Wasiak Band. Człek z kresów. Bardzo miły. Ludzie z kresów… więcej

Kategoria: Znów wędrujemy…

Ucieczka

ja, bo ja

Kto ucieknie ze mną od rzeczywistości w niekończącą się podróż bez celu? więcej

Kategoria: Znów wędrujemy… | Otagowano

Komplementay, hipertekst, gramatyka…

ja, bo ja

Eksperymentuję z generatorem komplementów [link],programuję hipertekst,coś ruszyłem przy inżynierce,ale nadal komputera gramatyki nie nauczyłem. więcej

ASP

ja, bo ja

Zdawało się dziś na ASP, oj zdawało.Rysowało się, oj rysowało.Trudno było.Malowało się też, malowało.Trudno było.Wpierw myślało się, że tylko cudem zdać się… więcej

Kategoria: Znów wędrujemy… | Otagowano

Wiersze moje, karmazynowe

ja, bo ja

Tak, Kulturyłyk. Piątek ostatni. A wyglądało to tak:Trzy wierszeAm zaprezentował jeszcze serię wierszy tą:Karmazynowe wiersze IKarmazynowe wiersze IIKarmazynowe wiersze IIIKarmazynowe wiersze IVKomentarze były z… więcej

Kategoria: Znów wędrujemy… | Otagowano

Jsem byl v Ústí nad Labem

ja, bo ja
Jsem byl v Ústí nad Labem

Dnéska (a včera) jsme byli v Ústí nad Labem, kde bylo hrozné pekné.Dziś (i wczoraj) byliśmy w Uściu nad Łabą, gdzie było bardzo pięknie. W piątek zaliczyliśmy jeszcze Drezno, także ładne miasto. Ale zacznijmy od Drezna — wszakoż po kolei.… więcej

Kategoria: Znów wędrujemy… | Otagowano

Aušros Vartai

ja, bo ja
Aušros Vartai

Naumachia Takoż majowy weekend upłynął mi pod znakiem Wilna, w ramach wyjazdu poznańskiego winogradzkiego boskiego DA. Swoją drogą okazuje się, że „xionc Cinek” (jak jest zwany i jak sam się podpisuje pod ogłoszeniami na tablicy ogłoszeń) ma fajnych znajomych. Dzięki… więcej

Kategoria: Znów wędrujemy… | Otagowano

Wycieczka w las a nad leśne jeziora

ja, bo ja
Wycieczka w las a nad leśne jeziora

Zdjęcia przeskalowałem tak aby można je było bez problemu ustawić sobie jako tapetę – 1024×768. Skoro już mam ważniejszą (fotograficzną) część za sobą, warto by jeszcze cósik napisać. Tej samej soboty co we wpisie wcześniejszym, i.e. XIII octobris MMVII A.D.,… więcej

ΙΧΘΥΣ

ja, bo ja
ΙΧΘΥΣ

Tak, byli my nad Lednicą, widzieli my rybę, ale przez nią nie przeszli, bo za duże tłumy były. My — id est ja z Olą, a z osobna też mój brat i Maciej Leśków, z którym to brat jechał, a z którym… więcej

Kategoria: Znów wędrujemy… | Otagowano , , , , ,

Misterium Męki Pańskiej, JP II, droga krzyżowa &c

ja, bo ja
Misterium Męki Pańskiej, JP II, droga krzyżowa &c

Zdjęcia z Misterium na TuTeju I tak we sobotę odwiedziłem był poznańską Cytadelę i podziwiłem Misterium Męki Pańskiej które miało tam miejsce. Było przepiękne. A żeby było milej Ola też przyjechała tam, ze księdzem w ramach jakiegoś wyjazdu jej parafii.… więcej

Kategoria: Znów wędrujemy…

Ola wew Poznaniu, a Wiosna na Wildzie

ja, bo ja
Ola wew Poznaniu, a Wiosna na Wildzie

Zajiste, Ola tegoż łikendu wreszcie zawitała do miasta Poznania. Jakoś tak… fajno. Opisywać nie będę. Ale przypadkiem w niedzielę (4 marca) trafiliśmy na Poznańskim rynku na Kaziuki, czyli wileńskie święto zakochanych. Rynek obstawiony straganami i sprzedają co następuje: palmy wielkanocne… więcej

Kategoria: Znów wędrujemy…

Święta i po świętach

ja, bo ja

Co by tutaj napisać… fajnie było (i w sumie ciągle jest), ale przez głowę przechodziło tyle myśli że nie wiem które tu przelać. In principio dostałem od Oli kredki i bardzom z rad (inne prezenty zresztą też ale ja nie… więcej

Kategoria: Znów wędrujemy…

Warszawa (εт Ewa)

ja, bo ja
Warszawa (εт Ewa)

W ostatni poniedziałek między wpół do trzeciej a trzecią w nocy wróciłem nocnym pociągiem z Warszawy, gdzie odwiedziłem był Ewę, i z tego powodu, żeby było tu ciekawiej, przedstawię tu samocenzurowaną wersję swoich wrażeń. Nie ulega wątpliwości że było fajnie,… więcej

Kategoria: Znów wędrujemy…