Archiwa tagu: synestezja

 

ja, bo ja
 

Wczoraj nasz rok zrobił sobie Pod Minogą połowinki (tak w ramach zdeprawowanego nieprzestrzegania Wielkiego Postu). Ale było cudownie!   puszczana muzyka się nie podobała, więc dałem jej słuchawki, żeby tańczyła słuchając swojej. Pomysł przypadł do gustu widać nie tylko jej,… więcej

W temacie Ań

ja, bo ja

Lubię Anię   Lubię Anię   Lubię Anię   Lubię Anię   Nie rozumiesz? Vide!

Kategoria: Znów wędrujemy… | Otagowano , ,

„Cudowne maszyny”

ja, bo ja
„Cudowne maszyny”

(tytuł stanowi nawiązanie do tego komentarza) Po głowie i po rozproszonych notatkach chodzi mi wiele pomysłów na różne projekty artystyczno-techniczne, insta­lacje i tym podobne rzeczy. Większości z nich nie udało mi się zrealizować, bo pomysłów jest nadmiar, zaś już realizacja… więcej

Kolor „Miłości”

ja, bo ja
Kolor „Miłości”

Anegdotka z mego dzieciństwa: na pewnych zajęciach z plastyki w gimnazjum dostaliśmy polecenie by namalować obraz abstrakcyjny. Nie pamiętam dokładnie na jaki temat, ale to było coś w stylu „miłość, rodzina”. Dostałem wtedy marną trójkę. Nauczycielka stwierdziła, że użyłem zimnych kolorów, a… więcej

Kategoria: Kognitywistyka | Otagowano ,

Synestezja

ja, bo ja
Synestezja

Otwieram drzwi, muzyka której słucham wypełnia korytarz girlandami kwiatów. Zewsząd promieniuje harmonijna radość. Smak sałatki z kapusty smakuje kolorem marchewki i turkusowych kulek. Świat jest pełen barw, dźwięki splatają się z secesyjnymi profilami fasad kamienic, oplatają je niczym bluszcz i wzlatują… więcej

Kategoria: Kognitywistyka | Otagowano ,