Miesięczne archiwum: luty 2013

Łazanki na dziko z sosem miodowo-serowo-pepperonim

ja, bo ja

Indegrencje (dla jednej osoby): 2 duże pieczarki, pół papryczki pepperoni, pół cebuli, 1/8 papryki (może być więcej, ja akurat miałem napoczętą w lodówce), trochę oleju, ćwierć paczki makaronu łazanek, pół pomidora, pół plasterka żółtego sera, odrobina sera pleśniowego, odrobina miodu… więcej

Kategoria: Ciekawostki | Otagowano , , , , ,

Synergia nauki, techniki i sztuki: literatura generatywna

ja, bo ja

Idea cyklu warsztatów poświęconych przetwarzaniu języka naturalnego, pisaniu generatorów literackich i literatury hipertekstowej. Cykl w założeniu ma być realną synergią trzech tytułowych dziedzin życia, tak że do końca nie można go zaklasyfikować jako projekt czysto artystyczny, czysto techniczny, ani czysto… więcej

„Cudowne maszyny”

ja, bo ja
„Cudowne maszyny”

(tytuł stanowi nawiązanie do tego komentarza) Po głowie i po rozproszonych notatkach chodzi mi wiele pomysłów na różne projekty artystyczno-techniczne, insta­lacje i tym podobne rzeczy. Większości z nich nie udało mi się zrealizować, bo pomysłów jest nadmiar, zaś już realizacja… więcej

Wołając Tytani

ja, bo ja
Wołając Tytani

Czasami mam wrażenie, że życie jest istną „Czajką” Czechowa, albo „Snem nocy letniej”. I tylko nigdzie nie można dopatrzeć się Tytanii, która naprostowała by splątane ścieżki miłości (ani nikt nie ma odwagi się zastrzelić jak Konstanty Trieplew).    nie chce… więcej