Miesięczne archiwum: marzec 2007

Mozd geradeaus we Warte

ja, bo ja
Mozd geradeaus we Warte

Już jakiś czas temu, ale teraz dopiero wziąłem się o tym pisać, byłem sobie z aparatem na takim jednym moście koło politechniki, co to na nim polibuda pije „czasem”. I, rzecz jasna nie omieszkałem tego cudu techniki upamiętnić na zdjęciach,… więcej

Kategoria: Ciekawostki

Bajka o kotach

ja, bo ja
Bajka o kotach

Napisana pro μετανοια siedzi sobie na puszkinowej stronce: [ „Przecież Pani nie istnieje!” ] Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2008-05-26 04:30:39 przez jaboja.

Kategoria: Pisanie

Ola wew Poznaniu, a Wiosna na Wildzie

ja, bo ja
Ola wew Poznaniu, a Wiosna na Wildzie

Zajiste, Ola tegoż łikendu wreszcie zawitała do miasta Poznania. Jakoś tak… fajno. Opisywać nie będę. Ale przypadkiem w niedzielę (4 marca) trafiliśmy na Poznańskim rynku na Kaziuki, czyli wileńskie święto zakochanych. Rynek obstawiony straganami i sprzedają co następuje: palmy wielkanocne… więcej

Kategoria: Znów wędrujemy…