Tak! Przyjechała do mnie Ela. Ta ♥Ela♥. I znów rzeczywistość śpiewa i chce się żyć. Uwielbiam być wśród inteligentnych ludzi, a ona zdecydowanie jest osobą z którą chciałbym założyć swoją utopię. Dyskutowany antyedukacyjne idee Illicha i plany przejęcia władzy nad światem.
Bo muszę się przyznać, że marzy mi się antysystemowy kolektyw artystyczny, który byłby samowystarczalny, nastawiony na samorealizację członków i performatywne działania przeciw utartym schematom myślenia o edukacji, myśleniu i roli jednostki w społeczeństwie.
Zresztą problem myślenia dyskutuję nie tylko z Ela, bo także (na Facebooku z którego notabene chcę zrezygnować) z Olą.
Bo chcę też zastąpić Facebooka systemem usług uruchamianych na własnym hostingu: czytnik RSS zamiast walla, serwer IRC i komunikator łączący się z FB przez XMPP (to już mam) zamiast komunikacji przez zareklamioną stronę fejsa, własne klasyfikatory treści łączące w jednym miejscu njusy z maila, RSSów i (idących też przez czytnik RSSów) stron na fejsie — jako sprzeciw przeciw jego marketingocentrycznym algorytmom proponującym treści.
Bo uważam, że w dobie oprogramowania stającego się umysłem rozszerzonym warto mieć samemu nad nim kontrolę. I tak, chcę w mym umyśle więcej wiedzy a mniej śmieci. Zdecydowanie!