Tak jak w wakacje uczyniłem tutaj akcję „Lipiec Limeryków”, tak teraz, niniejszym, czynię akcję „Jesień Wierszem Stoi”. Tym razem bez reżimu jeden dzień – jeden wiersz. A część tego, com już napisał, znajdziesz, czytelniczko droga, na poniższej stronie:
http://jaboja.pl/jesien/wierszem
A za niedługo (jak znajdę notes) dodam jeszcze kilka już stworzonych, a jeszcze nie wsadzonych w odmęty internetu wierszy z jesieni pisanych.
A za niedługo (jak znajdę notes) dodam jeszcze kilka już stworzonych, a jeszcze nie wsadzonych w odmęty internetu wierszy z jesieni pisanych.
Ach, gdybym tak potrafił schwytać wiatr i wplątać go w me słowa…