Ah! Byłem na Ethnoporcie! Prawda, jako reporter telewizji studenckiej (tj. KontraTV), więc niby za darmo, ale trzeba było się pomęczyć przed kamerą. A w zdawaniu relacji przed kamerą nie mam jeszcze wielkiego doświadczenia. Ale jakoś się udało.
Ale ja miałem o samym Ethnoporcie… Podobało mi się. I to bardzo. Dikanda, zespół wysokiego śpiewu z bułgarskiej wsi Satowcza i Arifa. Zresztą zespołów było dużo więcej, nie sposób wymienić tu wszystkich.