Kulki

Pewien sołtys z Koziej Wólki
lepił z gilów spore kulki.
Toczył nowe wciąż z mozołem,
by przylepiać je pod stołem,
jedząc przy tym lody „Lulki”.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Lipiec Limeryków i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.
Wymagane pola są oznaczone *